EAN:
9788368549256
Autor:
Wydawnictwo:
Klasa:
18+
Data premiery:
2025-11-12
Rok wydania:
2025
Oprawa:
broszurowa
Format:
230x150 mm
Strony:
376
Cena sugerowana brutto:
64.90zł
Stawka vat:
5%
Po koncercie rozjadą się do domów, usiądą do swoich stołów. Ale długo nie wytrzymają osobno. Za chwilę ktoś znów zapuka do drzwi brata, kuzyna, siostry, w świąteczny wieczór. Znów będą rozmowy i wspólne muzykowanie. Przy stole, przy fortepianie, w kuchni - byle nie osobno. Bo rodzina jest najważniejsza.
Pospieszalscy - genialny klan muzyków, dwa pokolenia artystów, instrumentalistów, aranżerów, kompozytorów, producentów i wokalistów, których nazwiska trwale wpisały się w krajobraz polskiej sceny muzycznej: od Czerwonych Gitar i Voo Voo, przez największe przeboje Zakopower czy Anny Marii Jopek, po muzykę filmową i jazzowe eksperymenty.
Mateusz Pospieszalski, na pytanie, co musiałoby się stać, by przestał rozmawiać z Janem Pospieszalskim, z którym różnią się w poglądach, odpowiada:
-Jak to mielibyśmy nie rozmawiać? Przecież to mój brat!
Bo ta książka to przede wszystkim opowieść o rodzinie. O dziewięciorgu rodzeństwa, które dorastało w jednym pokoju na częstochowskiej plebanii. O młodzieńczej fascynacji bigbitem i pierwszych rodzinnych występach. O staraniach, by być razem - mimo światopoglądowych podziałów. O pielęgnowaniu tego, co łączy, a nie dzieli. O muzyce, która pozwala znaleźć wspólny język. I o fundamentach, które są nie do ruszenia.
Muzykowałem z trzema Pospieszalskimi: Marcinem, Mateuszem i Jankiem. I zawsze miałem z tego radość. Z Marcinem grałem najwięcej, uważam go za wielkiego kompozytora, aranżera i genialnego basistę. Kocham z nim grać! Dla mnie jest jednym z najważniejszych muzyków w Polsce. Jest jak ich rodzina: stabilny i mocny, zawsze kreatywny. Życzę nam więcej takich muzyków, więcej takich rodzin i więcej takich książek.
Michał Urbaniak
Książka Marcela Woźniaka pozwala przysiąść się do stołu, przy którym zasiada najbardziej muzykalna rodzina w Polsce. A uwierzcie, niejedno nasze spotkanie skończyło się dopiero bladym świtem! Wpadajcie - miejsca starczy dla wszystkich.
Sebastian Karpiel-Bułecka
To niemal biblijna opowieść, z bohaterami noszącymi biblijne imiona: Mateusz, Marek, Jan, Łukasz. Ale napisana także przez inne muzy - przede wszystkim tę muzyczną. To historia, która łączy w sobie Jarocin i filharmonię, Czerwone Gitary i Voo Voo oraz hymn WOŚP i obsypany nagrodami jazzowy hołd dla polskiej klasyki XX wieku. A w tle? Głęboko polska rodzinna epopeja, której bohaterowie rozproszą się po różnych kontynentach. Przeczytajcie koniecznie i bez - nomen omen - pośpiechu, delektujcie się tą opowieścią. Przy niej sagi o rodzinie Jacksonów czy braciach Gibb to krótkie nowele.
Piotr Metz