Strefa marek
Homo saltatrix. Artystki baletu na rynku pracy

EAN:

9788367209991

Wydawnictwo:

Rok wydania:

2025

Oprawa:

broszurowa

Format:

230x160 mm

Strony:

328

Cena sugerowana brutto:

79.00zł

Stawka vat:

5%

Nowość

Emilia Cholewicka kulturoznawczyni, ekonomistka kultury, adiunktka na Uniwersytecie SWPS, badaczka tańca i tancerka, analizuje balet nie tylko jako formę sztuki, ale także jako pole pracy, hierarchii i społecznych nierówności.

Homo saltatrix. Artystki baletu na rynku pracy to pierwsza w Polsce publikacja przedstawiająca wnikliwą analizę sytuacji zawodowej kobiet w środowisku baletowym.

Autorka podczas pracy nad książką wykorzystała swoją wiedzę z zakresu ekonomiki kultury, nauk społecznych, studiów nad tańcem i teorii feministycznej, aby jak najdokładniej opisać codzienność artystek baletu w Polsce: od systemu edukacji, przez politykę repertuarową, warunki zatrudnienia, zarobki, awanse i macierzyństwo, po sposoby radzenia sobie w zawodzie ciałozależnym.

Choć balet kojarzy się z kobiecą dominacją na scenie, to w sferze twórczej i zarządczej co dokładnie opisuje Autorka nadal dominują męska władza i patriarchalna narracja.

Homo saltatrix... to książka o pasji i poświęceniu, ale też o strukturach, które ograniczają sprawczość kobiet w sztuce. Po publikację mogą sięgnąć osoby badające taniec i sztukę, artyści, artystki, twórczynie i twórcy oraz wszyscy ci, którzy chcą lepiej zrozumieć, co naprawdę kryje się za obrazem tańczących łabędzic".

Zawarty w pracy materiał jest bardzo bogaty i różnorodny, co stanowi moim zdaniem ogromną wartość, która jest istotnym i niezwykle cennym wkładem w polskie badania nie tylko baletu, ale też tańca w ogólności.

Fragment recenzji dr. hab. Wojciecha Klimczyka, prof. UJ

Czytając Homo saltatrix, zorientowałam się, że czekałam na tę książkę, odkąd rozpoczęłam swoją przygodę z baletem w wieku dziesięciu lat. Przypuszczam, że gdyby wcześniej podjęto dyskusję wokół naświetlonych przez Emilię Cholewicką problemów strukturalnych, balet nie tylko byłby lepiej przystosowany do XXI wieku, lecz także odzyskałby te talenty, które nie zgodziły się na życie w opresyjnym (zwłaszcza dla kobiet) środowisku.

Ramona Nagabczyńska, choreografka