EAN:
9788383602745
Autor:
Wydawnictwo:
Data premiery:
2025-09-24
Rok wydania:
2025
Oprawa:
broszurowa
Format:
220x140 mm
Strony:
200
Cena sugerowana brutto:
69.99zł
Stawka vat:
5%
tylko haj - Literacki remiks w najlepszym wykonaniu.
Pełen osobliwego uroku przegryw wraca do domu po kolejnej pijackiej imprezie, tylko dlaczego ukochana nie chce otworzyć mu drzwi? Grupka ludzi widzi dziewczynę stojącą na barierce mostu - nikt nie wie, czy to samobójczyni, czy duch. Młoda artystka umawia się z Vincentem Gallo, bożyszczem bohemy lat dwutysięcznych - czyżby aktor naprawdę zainteresował się jej twórczością? Jak skończy się szaleńcza jazda autem, którego kierowca słyszy głosy postaci z billboardów? Czy para, która planowała wakacje na tajemniczej wyspie, w ogóle dokądkolwiek doleci? Co łączy martwego pstrąga, fasolę i przeboje Taylor Swift? I co zostało po ciotce Klarze - osiedlowej królowej, która jadła życie jak tort bezowy?
Tę wyjątkową galerię postaci namalowali wybitni polscy pisarze i pisarki. Każde z nich wzięło na warsztat jedną z piosenek z albumu tylko haj. Dawida Podsiadło i Kaśki Sochackiej i rozwinęło ją w opowiadanie. Znajdziecie tu wzruszające historie i śmiałe eksperymenty, utrzymane w różnym tonie i konwencji - zabawne, wciągające, a czasem łamiące serce.
Nalewa kawy do kubka i wtedy w lewym dolnym rogu, na kamerze z mostu Poniatowskiego, widzi dziewczynę ubraną na biało. Dziewczyna staje na barierce. Robi to bardzo szybko, nawet nie wskakuje. Najpierw stoi na chodniku i zaraz na barierce, tyle. A potem obraz robi się czarny. JAKUB ŻULCZYK
A teraz wiadomo, co się stanie. Pobawią się, zostawią mnie na tej plaży. Jestem wodą, która wsiąknie w sypki, chłodny piasek. I nie chciałabym widzieć, jak do mnie dzwonisz. Na końcu zeżre mnie ten krab. JUL ŁYSKAWA FEAT. KAŚKA KUBICKA
Pierwszy przemówił do mnie pan Marcin Prokop. Stał nade mną wielki, w kolorowej koszuli, prosto od barbera, uśmiechnięty, trzymał pucharek z żółtym napojem z parasolką, stał i patrzył na mnie, a ja wcale się nie spodziewałem, że przemówi. SZCZEPAN TWARDOCH
Kiedy rano otworzyłem oczy, jeszcze nie do końca trzeźwy, a w telefonie pokazało się ponad dwadzieścia nieodebranych połączeń, wiedziałem, że to nie będzie łatwy dzień. Definitywnie skończyła się moja moc sprawcza. WOJTEK FRIEDMANN
Na koncercie Taylor nie myślałeś jeszcze o kupnie pstrąga. Nie myślałeś, że będziesz siedział w brudnej, śmierdzącej kuchni i twój zwichrowany świat będzie się obracał wokół ryby. EDWARD PASEWICZ
Jak to: zmarła? Przecież dopiero co żyła! Nie można tak od razu odchodzić, bez pożegnania, bez złotej myśli. No ludzie, to są czasy współczesne, aktualny stan na dzień dzisiejszy, chwilę obecną, XXI wiek - nic się nie robi spontanicznie. SYLWIA CHUTNIK
W tym momencie nożownik wyrwał mojej przyjaciółce "Jedną rasę ludzką rasę", którą cały czas trzymała w wyprostowanej ręce. - Potnę, to łatwiej ci będzie przełknąć - mruknął cicho, ale słyszalnie. NATALIA FIEDORCZUK
Każde opowiadanie otwiera ilustracja innego artysty. Autorzy ilustracji: Dagna Szwaja, Mariusz Tarkawian, Jagna Wróblewska, Izabella Wilk, Justyna Frąckiewicz, Marek Maciejczyk, Emmanuela Cheddar, Kamil Rekosz