Losy postaci w debiutanckiej powieści słoweńskiej autorki mienią się jak szkiełka w kalejdoskopie, z którym nie rozstaje się główna bohaterka Jana. Losy te można przyrównać także do rzek tych, które płyną przez słoweński Kras, skąd pochodzi Jana, i przez włoskie krajobrazy z dzieciństwa jej protagonisty Bepiego, a także przez Amsterdam, gdzie większość historii dopływów narracji splata się w jeden nurt. Eksperymentalna, a zarazem niezwykle sensualna i bliska społecznego krwiobiegu narracja książki Kramberger, która słusznie została uhonorowana Nagrodą Literacką Unii Europejskiej, porywa czytelnika jak prąd wodny i zaczarowuje go jak dziecko wpatrzone we wzory układające się z refrenicznych drobin narracji. Powieść w opowiadaniach chce się czytać raz, drugi, trzeci. I jeszcze. I jeszcze.