Powieść Moc truchleje" Janusz Głowacki pisał na jesieni 1980 po pobycie w gdańskiej stoczni im.Lenina, gdzie w raz z ekipą filmowców, zaopatrzony w przepustkę od Lecha Wałęsy, mógł poruszać się swobodnie i asystować przy obradach. Wydarzenia Sierpnia przedstawił oczami prymitywnego robotnika, który został konfidentem policji, wcale o tym nie wiedząc. Do strajku przyłączył się też trochę nieświadomie.Bohater książki Ufnal to pierwsza w twórczości Głowackiego postać zwykłego człowieka unoszonego w życiu przez siły,na które nie ma najmniejszego wpływu.